(artykul ukazal sie w 100 numerze "Szumu z nieba")
Jak rozwija się Odnowa w Duchu Świętym wśród Polonii w Niemczech?
W sposób charakterystyczny dla całej Odnowy – jako owoc ewangelizacji.
A wszystko zaczęło się 15 lat temu w Stuttgarcie.
Tam właśnie powstała grupa modlitewna Magnificat przy Polskiej Misji Katolickiej. W 1996r. dwie z jej uczestniczek – Joasia Roszak i Jola Murawska – zapragnęły przetłumaczyć książkę o.Józefa Kozłowskiego „Z grzechu do wolności” na
język niemiecki. Spotkało się to z otwartością Autora,który odpowiedział też na zaproszenie grupy i poprowadził dla niej Seminarium Odnowy Życia
w Duchu Świętym oraz modlitwę o wylanie Ducha.Trzy dni później – zaraz po przetłumaczeniu książki – Joasia Roszak zginęła w wypadku samochodowym...
Śmierć tłumaczki nie przekreśliła jednak dalszej współpracy Polonii z o. Kozłowskim,
ponieważ jeszcze w tym samym roku Ojciec wraz z zespołem Mocni w Duchu wziął udział w
pielgrzymce polskich parafii diecezji Rottenburg-Stuttgart do Ellwangen. W czasie pielgrzymki jeden z członków wspólnoty Magnificat, Jacek Sowiźrał,
nawiązał kontakt z o. Józefem i zaprosił go ponownie do Niemiec. Jesienią 1998 r. Ojciec poprowadził więc rekolekcje parafialne w Polskiej Misji Katolickiej w Ludwigsburgu. W wyniku tych rekolekcji powstała druga w diecezji Rottenburg-
Stuttgart polskojęzyczna wspólnota Odnowy Charyzmatycznej – Miłosierdzie.
MAGIS, CZYLI PRAGNĄĆ WIĘCEJ W 2000 r. o. Józef otrzymał wiele zaproszeń
od niemieckiej Polonii do przeprowadzenia rekolekcji
w języku polskim. Ponieważ były to małe grupy, czasem wręcz pojedyncze osoby rozproszone po państwie niemieckim – zrodził się pomysł zorganizowania dla nich wszystkich Forum Charyzmatycznego Polskojęzycznej Odnowy w Duchu Świętym w Niemczech. Ojciec poprowadził je w lutym 2001 r., a temat spotkania brzmiał:
„Aby nikt nie zginął”. (Ojciec Józef był jeszcze głównym gościem drugiego Forum w Niemczech; trzecie, planowane na jesień 2003 r., zostało odwołane
z powodu jego śmierci).Pomimo tak wielu zaangażowań, o. Józef
przeprowadził jeszcze rekolekcje we wspólnocie Miłosierdzie. Spotykał się również z charyzmatykami w Hamburgu, Monachium i Lubece, prowadził rekolekcje parafialne w Polskich Misjach Katolickich we Frankfurcie nad Menem i w Monachium(dziś są tam dwie najliczniejsze wspólnoty polskojęzycznej Odnowy w Niemczech) i ostatnie
rekolekcje w 2002 r. w Rosenheim. Kilka wspólnot
powstało bezpośrednio po ewangelizacji Ojca– np. wspólnota Tabor, Anastazis. Owocem jego działalności są też istniejące do dziś: Stowarzyszenie dla Wspierania Polskojęzycznej Odnowy oraz Grupa Koordynacyjna Wspólnot Polskojęzycznych
w Niemczech.
DOBRO PROMIENIUJE
Obecnie polonijne wspólnoty charyzmatyczne w Niemczech są dość zróżnicowane pod względem wielkości i podejmowanych zaangażowań.
Największa i najprężniej działająca grupa z Frankfurtu liczy około 40 stałych członków; mniejsze gromadzą od kilku do kilkunastu osób. W Odnowie Polonii niemieckiej przeważają te mniejsze grupy, często z krótkim stażem. Starsze wspólnoty
stanowią więc dla nich wielkie wsparcie –służą doświadczeniem, wiedzą, modlitwą i świadectwem. Wielkim wyzwaniem dla dłużej istniejących wspólnot jest zmiana lidera, która często prowadzi do konfliktów, a nawet rozbicia grupy.
Tak stało się z jedną ze wspólnot, która po odejściu lidera rozpadła się, a teraz zaczyna tworzyć się od podstaw dzięki nowemu opiekunowi duchowemu.
Członkowie wspólnot to najczęściej osoby zewangelizowane w Niemczech, które pierwszy raz zetknęły się z Odnową właśnie na emigracji, a także ci, którzy znają już Jezusa, ale chcą pogłębiać swoją relację z Nim. Nie wystarcza im spotkanie z Bogiem raz w tygodniu na niedzielnej Mszy.
Są to ludzie w różnym wieku, z reguły powyżej trzydziestki, młodszych nie ma zbyt wielu. Dużą część uczestników stanowi starsza fala emigracji– sprzed co najmniej kilkunastu lat, ale nie brakuje też „gości”, którzy przyjeżdżają w czasie wakacji
i zostają na 2-3 miesiące.W większości grup istnieje niezmienny trzon
(np. w grupie frankfurckiej liczy on ok. 40 osób), a reszta nie angażuje się w ewangelizację, ale sympatyzuje ze wspólnotą lub po prostu w niej bywa(we Frankfurcie jest to ok. 80 osób). Spotkania odbywają się w kościele i są otwarte – każdy może
przyjść także na modlitwę wstawienniczą. Specyfiką polskich grup Odnowy w Niemczech
jest skupienie ich działalności wokół Polskich Misji Katolickich lub Ośrodków Polskości. To pociąga za sobą pewne konsekwencje. Wspólnota frankfurcka przyciąga wiele osób, także dzięki możliwości organizowania większych przedsięwzięć
i udostępnienia kościoła na czas spotkań,rekolekcji czy innych form ewangelizacji. Często grupy mają swoje spotkania i swojego księdza na
miejscu, ale wyjeżdżają na różne wydarzenia do większych wspólnot lub zapraszają ich członków do siebie. Ewangelizacja zwykle prowadzona jest poprzez modlitwę wstawienniczą na spotkaniach modlitewnych i poprzez świadectwo.
CHARYZMATYCZNE TRADYCJE
Największym wydarzeniem polskiej Odnowy w Niemczech wciąż pozostaje Forum Charyzmatyczne, które odbywa się co roku jesienią. Organizujemy również czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. W tym roku modlitwę na czuwaniu prowadziła
międzynarodowa wspólnota zakonna braci i sióstr Przenajświętszej Krwi Chrystusa. W czasie czuwania ubogacaliśmy się nawzajem – było naprawdę wspaniale. Dzięki ich zupełnie odmiennemu charyzmatowi mogliśmy przeżyć tę modlitwę inaczej i zobaczyć, że w innej formie też można doświadczyć Pana Boga. Czuwanie odbyło się w polonijnym
ośrodku spotkań „Concordia”, któremu patronuje Polska Misja Katolicka w Niemczech.
W czerwcu każdego roku – w tym roku po raz ósmy, co stało się już tradycją tego domu – odbywa się też spotkanie młodych Polaków mieszkających
w różnych krajach Europy i świata. Tegorocznemu spotkaniu przewodniczył ks. bp Edward
Dajczak. W ciągu dnia młodzież jest animowana poprzez różnorodne formy modlitwy. W wydarzeniu tym może wziąć udział każdy. Na czuwanie przychodzą także Niemcy. Przedział wieku –od kilku miesięcy do 100 lat, liczy się, że jesteśmy młodzi duchem.
CHARYZMAT JEDNOŚCI
Szczególnym charyzmatem wspólnot Odnowy naszej Polonii jest charyzmat jedności. Pan
Bóg przez modlitwę na nowo jednoczy małżeństwa, które żyją w separacji lub są już po rozwodzie. W Monachium jest takie małżeństwo: Agnieszka – Polka a Michael – Niemiec. Poznali się na jednym ze spotkań wspólnoty Taizé. Trochę później Bóg ich zjednoczył w sakramencie małżeństwa. Owocem ich miłości jest syn Markus. Michael nauczył się bardzo dobrze mówić po polsku i teraz razem z Agnieszką angażuje się w grupie
Odnowy Effatha. Jednoczone są na nowo całe rodziny, gdyż jedno nawrócenie pociąga za sobą drugie, czego przykładem jest także moja rodzina. Ja sam, przyjeżdżając do Niemiec, byłem człowiekiem niewierzącym niewierzącym. Mój kontakt z Kościołem ograniczał się do tego, że przez 29 lat mojego życia w Polsce i 4 lata w Niemczech, Kościół mi w życiu… nie przeszkadzał. Dopiero w Niemczech dowiedziałem
się jaki jest Bóg – powiedziała mi o Nim osoba z Polski. Potem Pan Jezus uwolnił mnie od alkoholu i papierosów, i dał mi siłę, abym zostawił swoje towarzystwo, które przeszkadzałoby mi w dalszej drodze z Jezusem. Co ciekawe, działo się to
wszystko bezboleśnie...W pierwszych trzech latach mojego nawrócenia Jezus pokazywał mi, jak moje życie wyglądało wcześniej: jak się zachowywałem, kim byłem,co mówiłem. To było dla mnie potężnym szokiem! Przeraziłem się, że ludzie z mojego dawnego otoczenia dalej żyją w taki sposób. Wtedy podjąłem decyzję, aby się za nich modlić, a Pan Bóg sam wszystkim kierował – dawał mi mądrość i pokazywał,
co mam robić. Wkrótce nawróciła się moja żona – wprawdzie do kościoła chodziła od dziecka, ale wyznała, że nie znała Boga naprawdę. Dopiero teraz poznała, kim On jest, jak walczy o nią i o innych ludzi. Po naszym nawróceniu zmieniło się także nasze życie rodzinne (mamy dwoje dzieci). Zaczęliśmy wspólnie jeździć na rekolekcje,
podjęliśmy formację duchową, mocno ignacjańską, która trwa do dziś. Potem kolejno nawrócili się mój śp. szwagier i szwagierka, a każde nawrócenie owocowało dalszymi nawróceniami i przemianą życia, właściwie – przemianą wszystkiego.
MISJA ODNOWY W NIEMCZECH
Dziś stoi przed nami ogromne zadanie – jednoczenia Polonii. Chcielibyśmy razem z księżmi docierać do jak największej liczby osób. Rozmawialiśmy już z rektorem Polskiej Misji, ks. Budyniem– zapewnił nam swoją pomoc w docieraniu
do polskich misji porozsiewanych po Niemczech.Zadaniem wspólnoty jest ukazanie innym Polakom na emigracji, że także w ich miastach mogą powstawać grupy, jeśli znajdzie się tam choć jedna osoba, która ma takie pragnienie w sercu. Celem akcji jest także informowanie powstających grup, gdzie mogą uzyskać materiały ewangelizacyjne
lub pomoc, gdy napotkają jakieś problemy, albo gdzie mogą porozmawiać z osobami bardziej doświadczonymi. Polonia niemiecka kontaktuje się najczęściej za pomocą Internetu, gdzie nabieżąco aktualizowane są informacje: adresy polskich wspólnot w Niemczech, terminy rekolekcji oraz kontakty do liderów. Zapraszam na stronę:
www.odnowa.de.
Andrzej Lemke
Opracowała: Aleksandra Kolenda
